tag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.comments2013-08-19T14:01:03.528+02:00The Desperate WorkshopThe Desperate Workshophttp://www.blogger.com/profile/12016846927016646485noreply@blogger.comBlogger30125tag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-38349098848769802352013-08-19T14:01:03.528+02:002013-08-19T14:01:03.528+02:00Niestety tak bywa, że nie ma czasu. Ja też zmienił...Niestety tak bywa, że nie ma czasu. Ja też zmieniłem pracę, co zbiegło się w czasie z dużymi i od tego momentu rosnącymi :) zmianami w życiu rodzinnym... i nagle obudziłem się totalnie smutny i sfrustrowany, bo przez półtora roku praca-sen-praca-sen-praca, a czasem dwie... Kiedy już wyhamowałem i spojrzałem na siebie zrozumiałem, jak brakuje mi czegoś, co robiłbym po prostu dla siebie. Podjąłem twarde postanowienie o podjęciu hobby, które zawsze mnie fascynowało. I uczę się malować choćby po pół godziny co drugi-trzeci dzień. A mam nadzieję, że uda się wygospodarować choć ze dwa wieczory w miesiącu na coś więcej :)M3https://www.blogger.com/profile/08516084333052167682noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-56098616321887137542013-07-08T23:56:31.912+02:002013-07-08T23:56:31.912+02:00Nie trzeba bawić się w przerysowywanie. Zdjęcie od...Nie trzeba bawić się w przerysowywanie. Zdjęcie odpowiedniej figurki wystarczy wrzucić do programu graficznego i zmieniając jasność/kontrast uzyskać odpowiedni efekt w ilości n wydruków. Ja używam tej techniki do zmiany zdjęć w rysunki, jak np. tutaj: <a href="http://brosatwar.blogspot.com/2012/11/inne-nowy-header-bloga-wh40k.html" rel="nofollow">INNE - Nowy header bloga (+WH40K)</a>, ale idea jest ta sama.badjaqhttps://www.blogger.com/profile/07336465829807521944noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-13715415636021258432013-07-07T23:41:01.257+02:002013-07-07T23:41:01.257+02:00A to prawda ;) przy W40 pomagalam sobie Dawn od wa...A to prawda ;) przy W40 pomagalam sobie Dawn od warem, ale niestety przy wszystkich systemach mozna to zastosowac i trzeba kombinować - Ola The Desperate Workshophttps://www.blogger.com/profile/12016846927016646485noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-6543353483707798732013-07-07T21:39:05.638+02:002013-07-07T21:39:05.638+02:00Dobre rady :)
Ja dodam jeszcze: http://www.boltera...Dobre rady :)<br />Ja dodam jeszcze: http://www.bolterandchainsword.com/smp.php <br /><br />a jak ktoś ma grę Dawn of War, to można w pewnym stopniu użyć wbudowanego w grę malarza armii do szybkiego symulowania schematów kolorów. <br />pozdrawiamWichrunhttps://www.blogger.com/profile/14205183169527602222noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-61030038757543102752013-05-14T20:43:26.677+02:002013-05-14T20:43:26.677+02:00Głowa do góry desperatki :) Ja od stycznia nic nie...Głowa do góry desperatki :) Ja od stycznia nic nie malowałem a grać to dopiero wczoraj w x-winga miałem czas. Wszystko to kwestia organizacji czasu.Koziołekhttps://www.blogger.com/profile/17083309584011564718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-70281315003696897002013-05-13T07:48:12.974+02:002013-05-13T07:48:12.974+02:00Trudno się nie zgodzić z tezą. Czasem jednak gorze...Trudno się nie zgodzić z tezą. Czasem jednak gorzej bywa z wykonaniem ;)Brathachttps://www.blogger.com/profile/16467088996294923582noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-71877225063183323922013-04-16T15:44:52.541+02:002013-04-16T15:44:52.541+02:0014 cm szpilki??? Wow, szacun...14 cm szpilki??? Wow, szacun...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13388950231986033183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-184107371506141352013-04-16T15:39:02.786+02:002013-04-16T15:39:02.786+02:00Ortografia nie powala...Ortografia nie powala...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13388950231986033183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-84058786529711941772013-04-09T01:53:21.958+02:002013-04-09T01:53:21.958+02:00Moje obawy niestety się potwierdziły. Po ostatnich...Moje obawy niestety się potwierdziły. Po ostatnich filmach opublikowanych na kanale (i jednym na FB), mam mieszane uczucia, choć akurat filmy to była najmocniejsza strona projektu TDW, a przynajmniej tak mi się wydawało. Prowadzanie bloga ewidentnie Wam nie leży (IMHO z tak prowadzonego bloga nic wartościowego nie będzie). Szkoda :/badjaqhttps://www.blogger.com/profile/07336465829807521944noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-71667172611040818652013-04-08T22:32:16.591+02:002013-04-08T22:32:16.591+02:00No to dobrej zabawy!! I więcej tańcowania :PNo to dobrej zabawy!! I więcej tańcowania :PBrathachttps://www.blogger.com/profile/16467088996294923582noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-46236747114968360472013-04-08T17:07:33.077+02:002013-04-08T17:07:33.077+02:00Dokładnie tak ;) Dokładnie tak ;) The Desperate Workshophttps://www.blogger.com/profile/12016846927016646485noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-61316512922850980192013-04-08T14:48:34.866+02:002013-04-08T14:48:34.866+02:00No to się panny rozbijacie po konwentach ;). Najpi...No to się panny rozbijacie po konwentach ;). Najpierw Pyrkon, teraz Twierdzonalia :).Brathachttps://www.blogger.com/profile/16467088996294923582noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-89900241018495045122013-03-17T20:40:02.797+01:002013-03-17T20:40:02.797+01:00O! Macie bloga :)
Widziałem Wasze filmiki na YT, ...O! Macie bloga :)<br /><br />Widziałem Wasze filmiki na YT, powiało świeżością, jestem wielkim fanem Waszej twórczości :) nawet jeśli z treścią niektórych filmików się nie zgadzam :DJan Semrauhttps://www.blogger.com/profile/12572818755227919407noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-9550548260540128822013-03-11T10:10:16.793+01:002013-03-11T10:10:16.793+01:00Już poprawione ;D Odsyła tam gdzie powinno ;) Już poprawione ;D Odsyła tam gdzie powinno ;) The Desperate Workshophttps://www.blogger.com/profile/12016846927016646485noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-76609184089141964222013-03-06T14:06:37.935+01:002013-03-06T14:06:37.935+01:00iiiii kolejny blog do sledzenia :)
btw link do fej...iiiii kolejny blog do sledzenia :)<br />btw link do fejsa podstepnie w inne miejsce wysylaDziadu z lasuhttps://www.blogger.com/profile/00425030036851840071noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-3204493882272286742013-02-27T12:52:02.051+01:002013-02-27T12:52:02.051+01:00Podkreślić indywidualizm i dawać sygnały dla '...Podkreślić indywidualizm i dawać sygnały dla 'mego ludu' mogę poprzez posiadanie breloczka Czerwonego Gwardzisty Imperatora z Gwiezdnych Wojen LEGO do kluczy oraz zbiorowi zeszytów Marvela 'House of M' na biurku obok faktur dla klientów ;DFireanthttps://www.blogger.com/profile/04782165253787702441noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-87308661651036385692013-02-27T06:54:23.954+01:002013-02-27T06:54:23.954+01:00Ej! Nie tym wzrokiem na cheetosy! Ej! Nie tym wzrokiem na cheetosy! Bloody Brusheshttps://www.blogger.com/profile/15470324632915119475noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-90219349003005872502013-02-27T06:52:52.981+01:002013-02-27T06:52:52.981+01:00Ja akurat miałem na myśli ludzi w przedziale wieko...Ja akurat miałem na myśli ludzi w przedziale wiekowym 25-40, ale widocznie mam szczęście do poznawania takich specyficznych osobników :D Ale nie chodzi mi w sumie też o klasyczny stereotyp nerda, o którym piszesz. Raczej mam na myśli podkreślony... hmm... indywidualizm. Bloody Brusheshttps://www.blogger.com/profile/15470324632915119475noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-28773644262442195922013-02-26T20:16:00.356+01:002013-02-26T20:16:00.356+01:00Ludzie z fandomu specyficzni? Może 10 lat temu, ki...Ludzie z fandomu specyficzni? Może 10 lat temu, kiedy siedzieliśmy w hobbistycznym getcie, mieliśmy po 15 lat i uważaliśmy się za elitę, pomimo wątpliwej czasem higieny osobistej i zachowań wykraczającej nieco poza zdolności pojmowania "mugoli". A i wtedy dotyczyło to w głównej mierze erpegowców, elity pośród wszystkich elit :)<br /><br />Ale dorośliśmy, mamy normalne prace, rodziny i musieliśmy się ucywilizować. Dziś stereotyp ubranego na czarno dzieciaka z przetłuszczonymi włosami, 80-kg nadwagą, twarzą pokrytą pryszczami i ślinotokiem na widok jakiejkolwiek dziewczyny jest obśmiewany na lewo i prawo. Jeśli ktoś tkwi jeszcze w skórze takiego nerda, to ma poważny problem z własnym życiem, a nie z fantastyką. Ale hej, tacy trafiają się też i wśród wędkarzy ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13685986024588469660noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-57866255872843061132013-02-26T20:15:22.274+01:002013-02-26T20:15:22.274+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13685986024588469660noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-24190833308330643552013-02-26T17:31:36.807+01:002013-02-26T17:31:36.807+01:00O, fajnie, że ktoś poza FireAntem pisze felietony ...O, fajnie, że ktoś poza FireAntem pisze felietony ;) Dobrze się czyta :)quidamcorvushttps://www.blogger.com/profile/03589197777827557940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-11940194733837459922013-02-26T14:53:50.758+01:002013-02-26T14:53:50.758+01:00Doskonały tekst i ładnie ujmuje temat. Problem z f...Doskonały tekst i ładnie ujmuje temat. Problem z fantastyką leży troszkę na boku od sedna konceptu - to nie jest tak, że fantastyka jest traktowana jako forma gorsza, niższa, ze względu na swoje nacechowania i wygięcie w stronę kultury popularnej... Wielu literatów uważa po prostu, że fantastyka jest /łatwa/. Łatwa, w sensie może nadrabiać braki wewnętrznej spójności elementami fantastycznymi. Dlaczego to działa? Magia. Dlaczego ta postać zachowała się w taki irracjonalny sposób? Bo to Elf, a elfy myślą inaczej niż ludzie. Jak udało im się to zrobić? Bo mieli super komputer obcych. Fantastyka jako gatunek oferuje proste rozwiązania tam, gdzie gatunki bardziej trzymające się rzeczywistości zmuszają do walki z problemami. Oczywiście nie oznacza to, że w Fantastyce wszyscy idą na łatwiznę i działają w ten sposób - mamy przykłady fantastycznej, haha, fantastyki, która wykazuje niezwykłą spójność świata przedstawionego i naturalny, ujmujący obraz rozwoju postaci, ale powiedzmy sobie szczerze i bez ogródek, że jednak znaczna większość fantastyki bardziej przypomina Brusta, niż Herberta - gdzie wielcy książęta elfów z mieczami nazwanymi "Czarną Różdżką" powalają tysiąc przeciwników kiwnięciem palca i są tacy och super... Słowem, większość fantastyki jest stricte rozrywkowa i nie aspiruje do niczego więcej.<br /><br />Rzućmy okiem na takie Wojenne Młoty - sam jestem fanem tych uniwersów od nieomal dwóch dekad, zakochany w nich odkąd ujrzałem pierwsze ilustracje w podręczniku do WFRP pierwszej edycji. Mimo wszystko iż te światy są mi bliskie, wszystko w nich jest przesadzone, groteskowe i zbudowane tak, by napędzać główny motor świata - nieustającą wojnę. Patos wyżyłowany do gargantuicznych rozmiarów, epickie wyczyny bohaterów, monumentalne konstrukcje, maszyny, potwory... Wojenne Młoty zawsze wszystko mają /większe/.<br /><br />Jedyne co tak naprawdę boli i jest dość smutne to to, jak nazwijmy to ogół społeczeństwa niesprawiedliwie dzieli swoją atencję. Lubisz piłkę nożną nawet jak w nią nie grasz? Jest dobrze, jesteś gość, prawdziwy facet! Lubisz małe modele rycerzy i jakiś ufoludków? Na pewno tłusty nerd, niewygolony i ze śladami czitosów na podkoszulku. Utarte obrazy, potęgowane przez radykalne elementy każdego hobby - bo niestety tak jest, że to nie większość określa wizerunek hobby, lecz radykalna mniejszość, ta najbardziej widoczna, głośna i skrajna. Dlatego też wielu piłka nożna kojarzy się od razu z chuligaństwem i ultrasami, a dla innych fantastyka z niedbającymi o higienę grubciami. Dlatego też koleżanka Ola ma takie problemy związane z niewiarą napotkanych ludzi - nie wpasowuje się w ogóle w utarte schematy! I można z tym walczyć, można uświadamiać ludzi, że gość w gajerze może lubić komiksy, że panna w wystrzałowej sukni dbająca o siebie może być fanką Gwiezdnych Wojen, i że to, jak ktoś wygląda i co sobą prezentuje ma niewiele albo i zgoła nic wspólnego z tym, jakie są pasje i hobby danej osoby ;)Fireanthttps://www.blogger.com/profile/04782165253787702441noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-39450390913453099172013-02-26T14:48:43.051+01:002013-02-26T14:48:43.051+01:00Niestety ktos ma zbyt duze ego piszac ten tekst . ...Niestety ktos ma zbyt duze ego piszac ten tekst . Kazde srodowisko jest mniej lub bardziej otwarte .Wiecej ludzi zainteresuje sie nagle zainteresuje skokami narciarskyki poniewaz byl adama malysz , ktory zdobywal wiele osiagniec . Modelarstwo jak i granie w gry bitewne jest drogim hobby i nie ukrywajmy ze polakow stac na granie w warhammera . Jesli zdajemy sobie sprawe ze malo ludzi bedzie kupowac dane produkty to stawiamy alternatywne . Nie rozumiem twierdzy ze wszyscy pod nosem mrucza na GW i ich ceny , a z drugiej strony z usmiechem i na 1 miejscu proponuja ich pordukty .gandalf55https://www.blogger.com/profile/05700451717503040002noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-92045171125124729692013-02-26T12:50:24.301+01:002013-02-26T12:50:24.301+01:00Z drugiej strony mainstream to też nie jest w 99% ...Z drugiej strony mainstream to też nie jest w 99% Mann czy Dostojewski, ale generalnie masz rację. U nas fantastyka kojarzy się z Pilipiukiem, Piekarą lub paranormalami spod znaku Charlaine Harris. Niestety, na ambitną fantastykę jest w Polsce niewielki popyt, a zapaleńców w stylu wydawnictwa MAG (Uczta Wyobraźni) jak na lekarstwo.<br /><br />Co do filmów, to znalazłbym kilka szlachetnych kontrargumentów: Diuna Lyncha, Blade Runner, pierwszy Matrix, Stalker, Mechaniczna Pomarańcza, Odyseja Kosmiczna... hmm... zaraz, faktycznie. Kiedy to ostatnio leciało w telewizji? W sumie nie wiem, dwa lata temu telewizor wylądował na śmietniku :) Bloody Brusheshttps://www.blogger.com/profile/15470324632915119475noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1850692913872138551.post-74418891007310934992013-02-26T12:36:15.087+01:002013-02-26T12:36:15.087+01:00W sumie obracam się w dość specyficznym środowisku...W sumie obracam się w dość specyficznym środowisku i gdy zacząłem przygodę z modelarstwem, to spotkałem się raczej z aprobatą i (niekoniecznie zasłużonym) podziwem, ale rozumiem punkt widzenia prezentowany w tym wpisie. Niestety, wychowałem się w domu, w którym fantastyka była i jest uważana przez głowę rodziny za „głupotę i stratę czasu”. Nawet wtedy, gdy napisałem na bdb pracę magisterską z Sapkowskiego. A nawet teraz, gdy piszę doktorat, który tematyką jest mocno związany z grami komputerowymi. Wierzcie mi, wiem co to irytacja i poczucie lekceważenia. Zwłaszcza, że traktuje to hobby jako odskocznię od rzeczywistości, ale oczywiście w ramach zdrowego rozsądku (to znaczy tak myślę, żona mnie jeszcze z domu nie wyrzuciła, a pies też nie wygląda na zagłodzonego…) i także uważam, że jest to zajęcie równie dobre jak każde inne. Z drugiej strony, moi znajomi i przyjaciele w większości to zapaleni fantaści, erpegowcy, a ostatnio też bitewni akowcy… <br />Cóż, prawda jest taka, że lubimy otaczać się ludźmi podzielającymi nasze zainteresowania (choćby tylko częściowo). Przez to sami się trochę izolujemy i stwarzamy wrażenie, że tworzymy jakąś hermetyczną społeczność. Z doświadczenia wiem, że ludzie związani z jakimkolwiek fandomem faktycznie bywają delikatnie pisząc… specyficzni. Więc może też trochę sami sobie jesteśmy winni tego stereotypowego postrzegania? Tak czy inaczej, grunt to nie przejmować się. Dawno temu nauczyłem się, że nie należy oceniać książki po okładce. Choć faktycznie, lala z żurnala na szpilkach i figurki… zbyt piękne, by było prawdziwe ;) <br />Bloody Brusheshttps://www.blogger.com/profile/15470324632915119475noreply@blogger.com